Le Parkour

Cocaine

Le Parkour – mało znana w Polsce dyscyplina sportów ekstremalnych.

Powstała jako sztuka kształtująca zarówno ciało i umysł. Pomysłodawcami i założycielami pierwszej grupy Le Parkour o nazwie Yamakasi byli Sebastien Foucan oraz David Belle, który posiadał rodzinne tradycje uprawiania gimnastyki rekreacyjnej. Zwykła gimnastyka szybko go znudziła i dlatego dla urozmaicenia biegał po lasach, pokonywał, wspinał się na i przeskakiwał rozmaite naturalne przeszkody napotykane na drodze. Po przeprowadzce rodziny do Paryża, David Belle, ze względu na trudności z dostępem do wolnego, dzikiego terenu, zastąpił naturalne przeszkody sztucznymi, "stworzonymi ręką człowieka": drzewa budynkami, krzaki murkami, itp. Przeszkodą może być wszystko: ławka, doniczka, schody, barierki.

W ten sposób zrodził się pomysł le Parkour, "sztuki poruszania", mający być jego własnym manifestem wolności. Pomysł urzeczywistnił w 1988 tworząc w Lisses (na przedmieściach Paryża) wraz z siedmioma przyjaciółmi grupę Yamakasi.

To jest taki sport, gdzie fagasy sobie biegają po murkach, skaczą po ścianach, dachach, przeskakują samochody i budki telefoniczne i takie tam.. ;P Jakie jest Wasze zdanie na temat tej swoistej 'dyscypliny'? Ja jestem od około dwóch lat tym klimatem zafascynowana, z kolegą nawet od pewnego czasu na wszystkie możliwe sposoby molestujemy ławkę i trzepak (to tak na początek ;)).

Princetonka

Moi koledzy którzy to uprawiają.
Ja jestem pod wrażeniem.Oglądajcie [link widoczny dla zalogowanych]

yavorek

jezuus. nie mieliscie o czym temat zalozyc?? Jeden gościu(w staszowie) uprawiajac parkura skruszył sobie krąg w części szyjnej. Naoglądali się Yamakasi i teraz kcą uprawiać matrix :D. No cóż każdy lubi coś innego, bardziej dziwnego no cóż DOBRY WYBóR :D

Cocaine

Zauważ, że dla niektórych może to być choćby fascynujące.
A jeśli chodzi o tego kolegę - jak na 'parkourzystę' to i tak zrobił sobie niewiele ^.^

yavorek

Cocaine

yavorek

no bo nie ubustwiam parkura, tylko to robi sie zabardzo takie jak kiedyś np. deska:
"uprawiasz to bo inni to tesh robią" ;]. Rok temu była deska, a teraz parkur i to mnie denerwuje, że teraz wszedzie parkur ;]

Cocaine

Miejmy nadzieję, że parkoura nie zaczną trenować dzieci przy piaskownicach, tak jak stało się to z wszechobecną już deskorolką.
Nie sądzę jednak, żeby mogło to stać się popularne na dużą skalę, mimo wszystko nie każdy będzie w stanie przeskakakiwać z dachu na dach tylko dla wyrobienia sobie pozycji w towarzystwie.

kuba15

Princetonka

Coca -tak moi koledzy.Są świetni pooglądaj zdjęcia i filmy.
ja uważam to za bardzo ciekawe.
fascynujące.
I to nie jest yavor w tym sezonie oni trenuja to juz od 2,5 roku.
Jak nie więcej.

yavorek

no kuba wiem przecież i nni mam nadzieje tesh co może spowodować uszkodzenie kręgów, a jeśli nie to dla nich specjalnie napisze: PARALIż CIAłA. Ja nie uprawiam parkura bo boje się, że sobie i innym ludziom coś przez przypadek zrobie ;]. Może warunki fizyczne mam, ale to nie dla mnie jednak :D

$h00t3r

Kumpel w ciagu miesiąca złamał rękę i noge i jest ponąc dobry... Zawsze mozna pozkakaćz drzew... na jedno wyjdzie.

Pola

Widze Margy, ze mamy tych samych znajomych ;p
Ja nie widze w tym nic złego...
Nawet dyrektor z Kosdzarów, [tata jednego z Margy ziomów] udostępnił im ostatnio salkę na Koszarach zeby mogli poćwiczyć...
Widziałam wiele filmików z ich ćwiczeniami... Sa w tym naprawdę nieźli...

zmija

Ja osobiście bym nogi z dupy powyrywała jakby ktoś mi miał zacząc robić salta na dachu samochodu...
Niech lepiej omiajają prywatne posesje, bo nie wiedzą kiedy oberwą od kogoś...

Ja nie wiem co fajnego jest w czymś takim, jak jeszcze breakdance potrafię zrozumieć, tak tego już nie..
Ale cóż, każdy robi to co lubi :)
Pozdrawiam :)

Princetonka

Moi i akurat ciwczą Żmija tylko na salach i w naturze :Ld w parku na podwórkach ..
Tak wiem nawet czyj tata Tomka T xD